Zamojski Oddział Militarno Operacyjny

Goch

Proponuje tak jak poprzednio u mnie na działce.
Zbiórka o 9 na parkingu PZU i jedziemy.
Koszt 5zł od osoby na paliwo.
Pisać kto sie wybiera. Smile

Mekto

JAAA!

szkodnik

Jaaa!!!

Biru^^

ja i willma tez sie wybierzemy u kogo w mobilu mamy miejsce?

Goch

sie zobaczy ile bedzie chetnych wtedy ustalimy iloma samochodami bedziemy jechac a kto z kim to juz na miejscu.

szkodnik

Uwaga uwaga, bardzo ważna rzecz! Planowany jest większy scenariusz więc uprasza się o przybycie jak największej liczby osób. Dodatkowo wraz z Gochem podjęliśmy się zadania produkcji większej liczby granatów które zostaną w nim wykorzystane. Dajcie znać kto jedzie, abyśmy mogli oszacować ile granatów robić a także ile samochodów będziemy potrzebować na transport.
Jak na razie lista wygląda następująco:
1.Gochu
2.Mekto
3.Wilma
4.Biru
5.xae
6.Darci
7.Pikuś
8.Icek
9.szkodnik
10.Happie

Scenariusz wrzucę do tego wątku jak tylko zostanie dopracowany.

Mekto

No to daje nam narazie 8 osób strzelających + fotograf, nieźle, zważając że mamy jeszcze 4 dni na zebranie się

szkodnik

Mam już scenariusz. Może on jeszcze ulec delikatnym zmianom.

„Czerwoni”
Nadszedł ten długo wyczekiwany dzień – dzień inwazji. Nasze oddziały desantowały się na szerokim pasie wybrzeża i uchwyciły szereg przyczółków. Nasze kolumny pancerne prą w kierunku serca bestii jaką jest nasz znienawidzony wróg. Nasza jednostka powietrznodesantowa ma za zadanie im pomóc. Jedynej utwardzonej drogi w tym rejonie którą mogą przejechać nasze czołgi, prowadzącej w głąb terytorium wroga, broni samotna ale ufortyfikowana farma obsadzona przez doborowe jednostki nieprzyjaciela. Naszym zadaniem jest zdobycie jej i utrzymanie do czasu przybycia reszty naszych oddziałów.

Desant przeprowadzony będzie na południowy zachód od w.w. farmy w rejonie oznaczonym na fotografiach wykonanych przez nasze lotnictwo czerwonym owalem.
Zadania:
-dotrzeć do farmy,
-przeprowadzić rozpoznanie,
-zdobyć,
-utrzymać do czasu przybycia jednostek pancernych

Uwaga!!! W okolicznym mieście stacjonuje nierozpoznane ugrupowanie npla. Spodziewać się kontrataku w każdej chwili.

„Czarni”
Żołnierze! Nadszedł ten dzień. Wróg stoi u naszych bram. Otrzymaliście szanse po raz kolejny udowodnić wasze męstwo i bohaterską walką wpisać się w karty historii. Nieprzyjaciel przeprowadził desant i brutalnie wdziera się na naszą ziemię. Nasz oddział broni jedynej drogi którą mogą przejść jego czołgi. Broniąc tej drogi bronimy całego kraju.

Zadania:
-utrzymać farmę i nie dopuścić do przedarcia wroga w głąb naszego terytorium
-w wypadku wyparcia z zajmowanego terenu kontratakować

Uwaga!!! Możliwy desant spadochronowy.

Zasady ogólne:
-Respawn. Każda strona będzie miała respawn polowy umieszczony poza farmą. Po zejściu na respa, czekamy tam aż zbierze się cały oddział i dopiero wtedy wracamy do gry. Istnieje możliwość taktycznego odwrotu na respa całego oddziału w celu wzmocnienia znajdującymi się tam osobami. W tym wypadku z pola walki muszą się wycofać wszyscy walczący po danej stronie.
-Medyk. Każda strona ma medyka. Przy pierwszym trafieniu wzywamy medyka. Medyk zakłada nam bandaż i wracamy do walki. Przy drugim trafieniu schodzimy na respa. Medyka można zabić.
Respa nie można zdobyć! Nie walczymy o respa tylko o farmę!!!
Uwaga! Zasady respawnowania mogą ulec zmianie.

A… przerwy są raczej nieprzewidziane chyba, że wszyscy bardzo będą chcieli. Jedzenie i picie we własnym zakresie w trakcie trwania walk. Kategoryczny zakaz zdejmowania gogli. Dopuszczone do użytku są granaty. Do wnętrza domku nie wchodzimy chyba, że ktoś chce mieć taka brodę jak Pikuś.

Ogólnie wyglądać to będzie tak: Przyjeżdżamy, dzielimy się na drużyny, spadochroniarze wywiezieni zostają do miejsca zrzutu gdzie zostają zrzucone zasobniki z amunicją i bronią które muszą znaleźć aby rozpocząć atak. W tym czasie obrońcy mają czas aby ufortyfikować farmę, a materiału na fortyfikacje jest tam sporo. Jak starczy nam zapału to możliwe, że powstaną nawet zasieki z drutu kolczastego (sznurka) itp.

Na zdjęciach oznaczone są:
Na czerwono – miejsce desantowania i możliwe umiejscowienie respa „Czerwonych”
Na czarno – farma i możliwe umiejscowienie respa „Czarnych”

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Ważne! Brać lornetki, saperki itp.

Niestety nasze forum nie trawi tak dużych fotek dlatego tu daje tylko linki a fotki wrzuciłem do galerii. Galeria też ich nie trawi dlatego zostają tylko linki. Pozdrawiam

Do Gocha i zainteresowanych: Warto by się wybrać na miejsce na tygodniu aby powycinać trochę chwastów i wstępnie przygotować pole walki.

Mekto

No, nieźle przygotowane.
Po co saperki? Planujemy jakiś większy obóz robić?
I może wstępny podział na oddziały? Ja najchętniej po stronie atakującej

P.S. Darci, weź ze soba mój kapelusz...

Tuśka

mnie oczywiscie nie bedzie ;/ jade gdzies pod przemysl ;/ za tydzxien moze bede ale nie wiem bo w sobote ide z gimlim na weselicho ;]
a potem zjazdy mi sie zaczynaja i nie wiem kiedy wogole sie pojawie ;/

szkodnik

Mekto... a czym się okopiesz? Kilka smaczków: dzisiaj zakupiłem ponad 120 petard przeznaczonych na granaty, w sobotę jedziemy na miejsce budować umocnienia i wykarczować parę chwastów. Ponad to przewidzianych jest jeszcze mnóstwo innych atrakcji które w znacznym stopniu podniosą realizm pola walki a nie chce o nich pisać gdyż mam nadzieję, że będą dla was bardzo pozytywnym zaskoczeniem.

Podział na oddziały bardzo chętnie... ale niech się wreszcie ludzie zgłoszą!!! Jak nas pojedzie 8 osób to nici ze scenariusza. Może by podzwonić po ludziach bo ktoś może być niedoinformowany o akcji jaka się szykuje?

Sariel

kobieta wyzwolona no.. przydało by się conajmniej 16 osób. I faj nie by było - jeden scenariusz od rana do wieczora non stop.

No ludzie - na zloty to nas zawsze tylu - może by się tak na strzelnke wszyscy zebrali?

mjrDrake

Nie wiem czy będę w Zamościu >.< Jak będę, i tym razem się wcześniej dowiem, że o 9:30 o ile poczekacie, to pojadę.

Mekto

To chociaż Diabła wyślij Very Happy

szkodnik

ok... może być ta 9:30, nawet i do 10 możemy poczekać, byle tylko byście byli!