Zamojski Oddział Militarno Operacyjny

Sariel · Wysłany: Pon 20:24, 21 Wrz 2009 Temat postu: 27.09.09 Pożegnanie studentów

Z tej okacji że studiująca częśc naszej drużyny będzie pewnie rozjeżdżać się po kraju (lub już się rozjechała) proponuje zrobić strzelankę Wink

Może byłby to ostatni raz u Gocha? (las mi zaj@#$%^ście podpasował Very Happy

)
A może i nie?
Oprócz strzelania mnożna by zrobić ognicho na respie, jakieś kiełbaski (we własnym zakresie albo zrobi się zrzutkę przed strzelanką) Kawa z ognicha i te klimaty?

Oczywiście chciałbym ten plan wcielić w formie - zbiórka wcześniej. 3-4 godz. strzelania potem długa przerwa na brechte i w.w. ognicho (też ze 2 godziny) a potem strzelanie do znudzenia.
Tylko fajnie by było gdyby nikt nie musiał jechać o 16 do domu..

Co wy na taki pomysł?

mjrDrake

Sorry, nie ode mnie to zależało >.> Nie wiem, zobaczę czy będę miał własny transport żeby nie zawracać dupy...

Mekto

Mi się podoba Wink

xae

mi tez sie pomysl podoba ale nie chcialbym wracac w nocy :/

Sariel

Sopko. Jakbyśmy zebrali się powiedzmy o 8.00 to może byśmy na 10 byli na miejscu.
do 13 strzelamy
do 15 ognicho i
do 18 znowu strzelamy.

na 20 jesteśmy w domciach ;D

Od biedy można zrobić tak że ognicho będzie cały czas a kto zginie ten dorzuca drewno i robi kijki na kiełbasę. Jak się zmęczymy to zjemy a jak nam się będzie chciało to ruszamy w bój.

BamBam i pewnie Klimas też by jechali (jeśli będzie transport)

Goch

Wszystko fajnie tylko nie lepiej było by zrobic w sobote?
jakbysmy w sobote zrobili to nie trzeba by było wracac tak wczesniej i spokojnie do tej 20 można by siedziec...

Mekto

W sumie też racja

Biru^^

czyli razem z nocka...?....;>

xae

za zimno na nocke...
Wlasnie sobie przypomnialem ze weekend mam zaplanowany ;/ czyli nici

Mekto

Raczej nocka odpadnie, ale długi wyjazd (12h+)... czemu nie?

szkodnik

a może zamiast jechać to pójdziemy tam piechotą? wymarsz w sobotę po zmroku i w pełnym szpeju do gocha na farmę Very Happy

Mekto

Wątpie żeby przeszło aczkolwiek podobne pomysły były realizowane

Sariel

Szkodnik.... ja bym się nawet pisał tylko....
1. Jak wrócimy?
2. I jeśli będziesz lazł przez całą noc to raczej następnego dnia się nie postrzelasz.

<edit>Dla mnie może być i sobota (wolałbym jednak w niedziele)- nie będe miał później sił na impreze Razz

Goch

tylko że jak pojedziemy w sobote to ci którzy idą w poniedziałek do szkoły bedą mogli dłużej sie postrzelac i jak napisałem bedziemy mogli siedziec tam pewnie nawet do wieczora a nie jak ostatnio do 17, i można by to ognisko zrobic .
Jakto nie bedziesz miał sił na impreze? Jak znajdowało sie siły eby sie na kacu stzrzelac to i sie siły znjadą żeby po strzelaniu wypic.
Ja Jestem za sobotą zróbmy głosowanie kto jest za?

Biru^^

no to jak w koncu z tym powrotem w niedziele jest lipa no chyba ze by jakas peksa jechala akurat o jakkiejs ludzkiej porze