W pierwszym scenariuszu dzięki świetnie działającej ekipie szturmującej i dobrze rozstawionej linii obrony wynudziłem się niezmiernie
Co do zgrzytów - kto zakłada bazę w dolinie otoczonej górami?
Druga tura to Chaos od samego początku...
Nikt nam nie powiedział o czerwonych szmatkach które każdy miał mieć we własnym zakresie (na przyszłość będziemy wiedziec)
Najpierw Mydlik nas pogonił - że już czas. Z.O.M.O. momentalnie zebrało się i ruszyło za RGB. Chyba troche za szybko bo ponoć 5 min. później była odprawa dla grupy szturmującej (na tym była drużyna BamBama). Okrążenie wroga i ponowny chaos... Brak PMR i znajomości pozycji swoich. (miało to swój urok ) W finalnej akcji jednak wsparł nas Tomaszów i chyba jeszcze jakaś drużyna (dotarli w idealnym momencie) I to w sumie dzięki nim plan zdobycia flagi się udał. Współpraca wyszła pięknie a akcja była iście podręcznikowa. Flaga zdobyta - cel osiągnięty.
spiekłam się ale było bosko jak dorwe bodruk i jego karte pamięci to bedzie git galeria. zajebisci bili autochtoni na motorze ktorzy uwazali ze im niszczymy kamienie i krecili sie po calym kamieniolomie. POznalam zajebistych ludzi przejechalam sie zajebistym borsukomobilem xD i che jeszcze
ciekawe czy brata znalazł ;p
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni1, 2, 3 ... 9, 10, 11
Strona 11 z 11
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach